Moja osobista sesja ciążowa w pięknych pienińskich klimatach. Zobacz więcej zdjęć.
Podobno szewc bez butów chodzi, ale nie... nie ja :) Mimo, że wykonałam już chyba tysiące sesji ciążowych, dla mnie osobiście była to pierwsza sesja ciążowa. Przy moich dwóch synkach nie było jeszcze mody na brzuszkowe sesje zdjęciowe, żadna koleżanka nie podsunęła takiego pomysłu i z dwóch poprzednich ciąż mam tylko kilka zdjęć z ręki, w windzie :) i jakieś w locie z wakacji.
Powiem Wam szczerze, że bardzo zazdrościlam moim klientkom ich zdjęć. Uchwycenia ich w tym wyjątkowym okresie, skupienia się na nich i ich emocjach. Na tuleniu ciążowego brzuszka, które będą mogłby potem pokazać swoim dzieciom i opowiedzieć im o oczekiwaniu na nie.
Moja sesja przypadła naturalnie w okresie urlopu w Pieninach, nad pięknym zalewem Czorsztyńskim. Otoczenie gór, wody, piękne zachody słońca nad zalewem, stworzyły dla mnie idealne warunki do zdjęć.
fot.1 plenerowa sesja ciążowa - Zalew Czorsztyński
Zdjęcia wykonał mój mąż, na codzień strateg ale hobbistycznie fotograf modeli samochodowych. Dla odmiany miał do fotografowania naturę ożywioną, nawet podwójnie ożywioną :)
Po słowackiej stronie Tatr zatrzymaliśmy się w drodze powrotnej ze szlaku. Zdjęcia ciążowe na tle gór wyszły nam fajnie, mimo braku odpowiedniej kreacji :) Tu w prostej czarnej sukience brzuszkowej.
fot.1 plenerowa sesja ciążowa - Tatry słowackie
Sesja ciążowa o zachodzie słońca, płynne wejście do jeziora. Zdjęcie wykonane o złotej godzinie, w tym przypadku około 19tej, kiedy słońce chyliło się już ku zachodowi. W oryginale niemal prześwietlone, wymagało trochę dodatkowego zachodu w photoshopie aby wyłonić postać ze świetlistej poświaty.
fot.3 plenerowa sesja ciążowa - sunset pregnancy photography
fot.4 plenerowa sesja ciążowa - sunset pregnancy photography
Zawsze podobały mi się zdjęcia plenerowe w wodzie, wymagają pewnych poświęceń :) Dłuższej chwili przygotowań i ustawiania światła, zanim staniemy w pełnej krasie w wodzie i sukienka nasiąknie wodą.
fot.5&6 sunset pregnancy photography
A tutaj mój fotograf ciążowy. Po drugiej stronie obiektywu stanął tym razem nasz starszy synek Patryk. W końcu córeczka będzie chciała zobaczyć nie tylko mamę z brzuszkiem ale i tatusia :)
fot.7 sunset pregnancy outdoor photography
fot.8 sunset pregnancy outdoor photography
Ostatnie zdjęcia z tej części sesji to zdjęcia na pięknej łące. Poszukiwałam łanow zbóż do mojej sesji ciążowej, ale nie znaleźliśmy dogodnej lokalizacji a ta byla wystarczająco zachwycająca.
Tym razem wyposażona w sukienkę ciążową z mojego studio i kwiecisty wianek od mojej ulubionej florystki Handmadebyencza. LOVE
fot.9 Sesja ciążowa w łanach dzikich zbóż.